O idei odbudowy cmentarza na Rotundzie i Stowarzyszeniu powołanym w tym celu pisze Aneta Załuga, architekt i przewodniczka SKPB Warszawa, która jest inicjatorką pomysłu. W październiku 2007 na Rotundzie wiele się zmieniło.
Cmentarz w październiku 2007r., fot. Jacek Piotrowski
Lata 2000-2002
Od 2000 roku nasze Koło prowadzi u stóp Rotundy, w Regetowie Niżnym, studencką bazę namiotową. W wakacje 2001 roku powstał pomysł zorganizowania akcji mającej na celu odbudowę cmentarza. Władze lokalne nie są w stanie sfinansować remontu ze środków przeznaczanych na ten cel, ze względu na skalę obiektu i związane z tym ogromne koszty. Dlatego też postanowiliśmy założyć Społeczny Komitet Odbudowy Cmentarza na Rotundzie, który 20 listopada 2002 roku został zarejestrowany w Krajowym Rejestrze Sądowym jako STOWARZYSZENIE SPOŁECZNY KOMITET ODBUDOWY CMENTARZA WOJENNEGO NA ROTUNDZIE z siedzibą w Warszawie.
Tak wyglądał cmentarz w czasie budowy
Nekropolia na Rotundzie została zaprojektowana przez Słowaka arch. Duszana Jurkowicza (1886-1947), a kierownikiem robót prowadzonych w 1916r. był mjr Rudolf Broch.
Cmentarz zajmuje powierzchnię 1158m2, zawiera 4 groby masowe i 20 pojedynczych, w których pochowano 46 żołnierzy:30 znanych i 16 bezimiennych z armii austro- węgierskiej i rosyjskiej - poległych w walkach 16-21 lutego i 18-31 marca 1915r,podczas których Rosjanie próbowali przerwać pozycje austro- węgierskie na południowym skrzydle frontu.
Cmentarz po wstępnym remoncie, gdy udało się postawić nowe krzyże, maj 2006 roku. Fot. Agnieszka Skieterska
Pierwszym etapem naszej działalności, jeszcze przed zarejestrowaniem Stowarzyszenia, latem 2002 roku, były społeczne prace porządkowe na cmentarzu, w których uczestniczyli ochotnicy, głównie harcerze. Prace polegały na oczyszczaniu terenu z zarastającej go roślinności, karczowaniu pni drzew wyciętych kilka lat temu, oczyszczaniu kamiennego murka otaczającego cmentarz.
Dzięki tym działaniom odsłonięty został zarys mogił oraz resztki kilku ocalałych krzyży. Niestety ukazał się również ogrom zniszczeń dokonanych przez czas. Praktycznie żaden z elementów konstrukcji wież nie nadaje się do ponownego wykorzystania. Kamienny murek jest w wielu miejscach zawalony.
Lata 2003-2006
W marcu 2003 roku Aneta, za pośrednictwem inż. Oktawiana Dudy, nawiązała kontakt z dwoma architektami z Nowego Sącza - Mariuszem Ramsem i Tomaszem Susem ze "Studia 2,26". Zgodzili się oni społecznie przygotować projekt rekonstrukcji cmenatrza na Rotundzie, wpisanego na listę zabytków w 1980 roku. W maju 2003 roku odbyły się kolejne społeczne prace porządkowe na cmentarzu.
Dzięki wysiłkowi architektów, zespołu specjalistów i zapaleńców, którzy z nimi współpracowali, we wrześniu 2005 roku powstał projekt odbudowy. Zatwierdził go konserwator zabytków.
Wcześniej, w 2004 roku, dzięki pieniądzom z Austriackiego Czarnego Krzyża oraz staraniom Pana Tadeusza Knapika z Dąbrowy Tarnawskiej (właściciela firmy budowalnej), a także pomocy wielu innych osób udało się zrekonstuować 24 krzyże na żołnierskich mogiłach.
Rok 2007
W 2007 roku przełomowa okazała się pomoc Konsula Generlanego Republiki Czeskiej w Katowicach Pana Jozefa Byrtusa, który przekazał gminie na remont cmentarza 76.497 zł. Wojewoda małopolski dołożył 10 tys. złotych na renowację. Dzięki tym pieniądzom wójt gminy Uście Gorlickie Dymitr Rydzanicz w kwietniu 2007 roku ogłosił przetarg na remont cmentarza i wyłonił wykonawcę prac. W ten sposób firma ”Ostium” z Grolic odbudowała pierwszą z pięciu gontyn. W październiku tego roku nastąpił odbiór prac budowalnych.
Odbudowana "czeska" gontyna - pierwsza z pięciu, które niegdyś stały na Rotundzie, październik 2007 (fot. J.Piotrowski)
Lata 2008-2016
W kolejnych latach kontunuowane były prace związane z rekonstrukcją nekropolii i odbudową kolejnych wież. W roku 2016 odbudowano dwie ostatnie z pięciu gontyny.
Do odrestaurowania pozostał jeszcze mur okalający cmentarz.
Tutaj znajdziecie więcej wspomnień związanych z odbudową cmentarza wojennego nr 51 na wzgórzu Rotunda.
O Stowarzyszeniu
Głównymi celami statutowymi Stowarzyszenia są:
- zrzeszenie osób i organizacji, którym nieobojętny jest los cmentarzy wojennych z okresu pierwszej wojny światowej,
- doprowadzenie do odbudowy oraz koordynacja odbudowy zabytkowego cmentarza wojennego nr 51 na górze Rotunda (771 m n.p.m.) w Beskidzie Niskim,
- zainteresowanie ludności losami cmentarzy wojennych z pierwszej wojny światowej.
Tutaj można zapoznać się z pełną wersją statutu Stowarzyszenia.
Stowarzyszenie swe cele realizuje przez:
- prowadzenie działalności wydawniczej,
- nawiązywanie współpracy z instytucjami, fundacjami i mecenasami, mogącymi wspomóc finansowo odbudowę cmentarza,
- zatrudnienie do prac remontowych specjalistów i rzemieślników posiadających odpowiednie uprawnienia, gwarantujące wysoką jakość prac,
- kontrolowanie przebiegu prac remontowych i rzetelności wykonawców,
- organizowanie obozów młodzieżowych, których uczestnicy mogliby wykonywać prace nie wymagające specjalnych kwalifikacji.
Cmentarze wojskowe zbudowane przez władze austriackie nie tylko ku chwale poległych żołnierzy CK Armii, ale także poległych wrogów, są jak często się mówi "ostatnim rycesrkim gestem Europy". W mogiłach obok siebie spoczywają żołnierze wielu narodowości.
Austriacy, Czesi, Słowacy, Węgrzy, Polacy, Rosjanie, Żydzi, prawosławni, protestanci, katolicy, sojusznicy i wrogowie - wszyscy byli chowani na wspólnych cmenatarzach
Nowy krzyż
Tu możecie obejrzeć inne zdjęcia z cmentarza.
Dziękujemy Panu Jackowi Piotrowskiemu za udostępnienie zdjęć z Rotundy wykonanych w październiku 2007 roku. Pozostałe zdjęcia: Agnieszka Skieterska.
Linki związane z Rotundą
- czeska storna o Dušanie Samo Jurkoviciu
- polska strona o cmentarzach wojennych z I wojny światowej autorstwa Mirosława Łopaty
- artykuł Cmentarz na Rotundzie - widoki na przeszłość
- Willa Duszana Jurkovicia w czeskim Brnie